Na przykładzie mojej byłej żony opisuję feminizm w rzeczywistości. Feminizm nie uznaje żadnych zasad honorowych. Feministka to manipulantka, która nienawidzi mężczyzn. Idzie przez życie po trupach, wykorzystując mężczyzn finansowo, a potem zwalczając ich za pomocą donosów na policji lub innych łajdactw tego typu. Moja była żona regularnie składa na mnie fałszywe donosy na policji. Daje to potem pretekst policyjnym feministkom do nękania mnie. Wszystko kończy się niczym bo nie ma w tym krzty prawdy.