O blogu

Kastokracja

Podwładny (petent) powinien przed obliczem przełożonego (urzędnika) mieć wygląd lichy i durnowaty,
tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego (urzędnika)

W Polsce prawo obowiązuje w zasadzie tylko ludzi spoza elity urzędniczej. Urzędnicy w tym kraju tworzą jedną wielką kastę, która wzajemnie się chroni przed odpowiedzialnością karną czy dyscyplinarną. Kasta urzędnicza manifestuje takie podejście bezczelnie i bez żadnych zahamowań. W efekcie wszelkie skargi na łamanie prawa lub regulaminów przez urzędników są ostentacyjnie uwalane przez ich kolegów z branży z absurdalnymi i obrażającymi inteligencję skarżącego uzasadnieniami. Kasta urzędnicza postępuje wedle zasady, iż kary, więzienia, egzekucje majątkowe itp. itd. są dla motłochu i omijać powinny urzędniczą kastę. Kolokwialnie rzecz ujmując – zrobią wszystko by zwykłego szarego człowieka ukarać oraz zrobią wszystko by kolegę urzędnika przed karami ochronić. Istnieje jednak Internet, który nigdy nie śpi i nigdy nie zapomina. To doskonałe medium do publikacji skarg.

Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie

Niektórzy sędziowie i prokuratorzy są przekonani, że tylko oni posiedli tajemną wiedzę prawniczą i prawo do interpretacji tajemnych ksiąg zwanych kodeksami. Postępują według zasady, że każde postanowienie można praktycznie uzasadnić jakimś paragrafem, a jak nie, to i tak można postanowić wszystko zgodnie z absurdalną zasadą, że sędzia czy prokurator jest niezawisły od wszystkiego (nawet od rozumu) i może wszystko. Kolega urzędnik w razie czego ich poprze, gdyż kruk krukowi oka nie wykole.

Część prokuratorów kompletnie nie przejmuje się zapisami prawnymi. Odnoszę wrażenie, że taki kanon jak „przesłanki czynu karalnego” odszedł już w niepamięć. Uważają, że tylko oni potrafią czytać kodeksy. Mogą każdego aresztować, mogą każdego oskarżyć. Obecnie 9500 ludzi siedzi bez wyroku, a średni czas tymczasowego aresztowania to 90 dni!

Całe życie broniłam sędziów. Uważam, że to jest zupełnie nadzwyczajna kasta ludzi i myślę, proszę państwa, że damy radę

Wielu sędziów nie czyta akt, ani pism. Ich uzasadnienia to często zwykłe zlepki typu kopiuj/wklej. Praktycznie wszędzie prawo i regulaminy sądowe łamane są na porządku dziennym. Wszystkie naruszenia pozostają bez konsekwencji, gdyż środowisko to ma monopol na kontrolę samego siebie.

Polskie sądownictwo i prokuratura od czasów komunizmu to instytucje aroganckie i oderwane od rzeczywistości zwykłego człowieka. Jako takie wymagają natychmiastowych reform. Niestety w 2015 roku naród wybrał do władzy mafię o nazwie Prawo i Sprawiedliwość, która postanowiła podporządkować sobie struktury wymiaru sprawiedliwości by sędziowie oraz prokuratorzy współdziałali z nimi w rozkradaniu majątku publicznego i budowie reżimu. Po wy****niu PiS-u trzeba więc to odkręcać i wracać do dawnego aroganckiego i oderwanego od rzeczywistości wymiaru pseudo-sprawiedliwości. Wszak lepsze to niż wymiar sprawiedliwości współdziałający z PiS-owską mafią psychopatów i złodziei. Potem trzeba będzie zacząć znowu myśleć o tym jak ten polski bałagan w wymiarze sprawiedliwości ogarnąć i w końcu uporządkować.

Postscriptum

No oczywiście, że są sędziowie i prokuratorzy o wysokim poziomie merytorycznym i etycznym ale publikować o nich artykułów nie ma potrzeby.

Blog AntyFeminizm.com zarejestrowany, hostingowany i redagowany jest poza Polską.

Art. 225. KPA Obowiązek przeciwdziałania ograniczaniu prawa do składania skarg i wniosków
§ 1. Nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek lub zarzut z powodu złożenia skargi lub wniosku albo z powodu dostarczenia materiału do publikacji o znamionach skargi lub wniosku, jeżeli działał w granicach prawem dozwolonych.
§ 2. Organy państwowe, organy jednostek samorządu terytorialnego i inne organy samorządowe oraz organy organizacji społecznych są obowiązane przeciwdziałać hamowaniu krytyki i innym działaniom ograniczającym prawo do składania skarg i wniosków lub dostarczania informacji – do publikacji – o znamionach skargi lub wniosku.

Don`t copy text!